Sojusz Lewicy Demokratycznej wyraził niezadowolenie z rosyjskiego embarga na polskie owoce i warzywa. Klub Poselski SLD będzie domagał się od Rady Ministrów podjęcia działań osłaniających polskich producentów oraz większej elastyczności w negocjacjach z Unią Europejską na rzecz ustanowienia specjalnego funduszu solidarnościowego.
Jeśli polski rząd domaga się sankcji, musi mieć również plan działań osłonowych dla przedsiębiorców, których dotkną sankcje ze strony Rosji. Rząd musiał się spodziewać, że każda sankcja z naszej strony wywoła stosowną reakcję – komentuje przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Leszek Miller. Wśród takich działań wymienia się między innymi czasowe zwolnienie przedsiębiorców i firm z części świadczeń publicznych, specjalne linie kredytowe lub wsparcie aparatu dyplomatycznego w celu znalezienia innych rynków zbytu. Jednak najistotniejsze są negocjacje z Komisją Europejską w celu utworzenia unijnego funduszu solidarnościowego, z którego środki będą płynęły do przedsiębiorstw najboleśniej odczuwających embargo. Nic z tego się nie stało. Można odnieść wrażenie, że rząd jest zaskoczony – dodaje Miller.
Apelujemy do ministra spraw zagranicznych, aby zaangażował się w tą sprawę. Fundusz rekompensujący utracone dochody powinien być utworzony. Polska jest największym producentem jabłek w Europie. W związku z sankcjami, straty poniosą tysiące polskich gospodarstw rolniczych – argumentuje poseł Cezary Olejniczak. Polskie owoce i warzywa cieszą się dobrą marką na rynku Federacji Rosyjskiej. Embargo wiąże się ze stratami liczonymi w milionach euro.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.